Czy Tottenham utrzyma dobrą passę w Lidze Europy?

W niedzielę, w 35. kolejce Premier League, czeka nas pojedynek pomiędzy West Hamem a Tottenhamem. Na stadionie London Stadium West Ham podejmie nie tylko lokalnego rywala, ale także sąsiada w tabeli z Tottenhamu. Obecnie obie drużyny dzieli dziewięć mil i jeden punkt w tabeli. Dla obu zespołów nie ma już o co grać w lidze, ponieważ trzy drużyny spadające z ligi są już znane.

The Hammers nie wygrali od siedmiu meczów, ale ostatnio zremisowali dwa razy z rzędu u siebie. Dzięki temu zajmują 17. miejsce w tabeli. Również u siebie z Spurs ostatnio zremisowali dwa razy z rzędu. Według naszej prognozy na mecz West Ham – Tottenham możemy więc spodziewać się kolejnego remisu między tymi drużynami.

Tottenham natomiast w czwartek wieczorem w końcu mógł świętować sukces, wygrywając 3:1 u siebie w Lidze Europy z Bodö/Glimt. W przeciwieństwie do tego, w lidze nie idzie im najlepiej: cztery porażki z rzędu na wyjeździe w PL i tylko jedno zwycięstwo w ostatnich ośmiu meczach PL plasują Hotspurs na 16. miejscu. Co jednak rzuca się w oczy: w ostatnich czterech meczach PL Spurs zawsze strzelali co najmniej dwa gole w pierwszej połowie. Również w meczu Ligi Europy padły już dwa gole w pierwszej połowie.

West Ham – statystyki i aktualna forma

West Ham United jest niepokonany na własnym stadionie w czterech meczach Premier League przeciwko Tottenham Hotspur (dwa zwycięstwa, dwa remisy) – to najdłuższa taka passa od lat 1995-2001, kiedy to drużyna pozostała niepokonana w sześciu kolejnych meczach u siebie przeciwko Spurs. W naszym typie na mecz West Ham – Tottenham zakładamy, że Hammers pozostaną niepokonani.

Niemniej jednak obecny sezon w londyńskich derbach nie przebiegał zbyt pomyślnie: Hammers przegrali pięć z ostatnich sześciu meczów u siebie z miejskimi rywalami – w tym cztery w bieżącym sezonie 2024/25. W historii Premier League tylko trzy kluby przegrały pięć londyńskich derbów u siebie w jednym sezonie: Millwall (1989/90), Wimbledon (1997/98) i Fulham (2018/19).

Hammers słabi po objęciu prowadzenia

Wydaje się, że West Ham traci obecnie kontrolę nad grą: od czasu przejęcia sterów przez Grahama Pottera w styczniu drużyna straciła już dwanaście punktów po objęciu prowadzenia – tylko Southampton (14) stracił więcej. W ostatnich czterech meczach, w których West Ham prowadził, nie udało się odnieść żadnego zwycięstwa (trzy remisy, jedna porażka).

Mimo to Hammers mają w swoich szeregach rekordzistę w osobie Jarroda Bowena: jego dwa asysty w przegranym 2:3 meczu z Brighton były jego 36. i 37. asystami w Premier League dla West Ham – nikt nie przygotował więcej bramek dla Hammers. W przypadku West Ham przemawia więc przynajmniej historia występów u siebie – kurs na zwycięstwo Hammers w meczu West Ham – Tottenham wynosi obecnie 2,20.

Tottenham – statystyki i aktualna forma

Tottenham Hotspur przeżywa obecnie bardzo zmienny sezon – szczególnie na wyjeździe niewiele się udaje. Ostatnie cztery mecze wyjazdowe w Premier League zakończyły się porażką – taką passę ostatnio odnotowano wiosną 2019 roku (wtedy sześć porażek z rzędu).

Szczególnie bolesne jest to, że w ostatnich dwóch meczach wyjazdowych drużyna straciła co najmniej cztery bramki (2:4 z Wolves, 1:5 z Liverpoolem). Trzy takie porażki z rzędu na wyjeździe miały miejsce ostatnio w październiku/listopadzie 1976 roku. Według naszej prognozy na mecz West Ham – Tottenham, Tottenham powinien przynajmniej pozostać bez zwycięstwa.

W sumie Tottenham poniósł już 19 porażek ligowych w tym sezonie – tyle samo, co ostatnio w sezonach 1993/94 i 2003/04. Więcej porażek w jednym sezonie odnotowano tylko w sezonie 1991/92 (20). Szczególnie uderzające jest to, że w sześciu meczach Premier League Spurs najpierw prowadzili, a mimo to przegrali – pięć razy zdarzyło się to w ostatnich dziesięciu meczach. Tylko Southampton (dwukrotnie) i Blackburn Rovers zdołały w historii przegrać siedem takich meczów w jednym sezonie.

Czy Spurs ponownie pokonają Hammers?

Przynajmniej Spurs mogą liczyć na stałe fragmenty gry: na koncie mają dziesięć bramek po rzutach rożnych – tylko w trzech sezonach byli jeszcze skuteczniejsi w tej kategorii (13 w sezonie 2022/23, 11 w sezonie 1994/95 i 1999/00). Dużą wagę przywiązuje się również do rozwoju młodzieży: w tym sezonie Tottenham dał już 86 szans graczom poniżej 21 roku życia – to rekord klubu w sezonie składającym się z 38 meczów.

Pomimo wszystkich problemów Tottenham triumfował w pierwszym meczu z West Hamem 4:1 – teraz ma szansę na pierwsze podwójne zwycięstwo w sezonie ligowym nad Hammers od sezonu 2019/20. Ci, którzy stawiają na zwycięstwo gości, mogą liczyć na atrakcyjny kurs 3,00 na mecz West Ham – Tottenham.

West Ham – Tottenham Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

W tradycyjnym pojedynku pomiędzy West Ham United i Tottenham Hotspur obie drużyny spotkały się dotychczas 129 razy – w tym 123 razy w Premier League, raz w Pucharze Anglii i pięć razy w Pucharze Ligi. Tottenham ma przewagę: Spurs wygrał 57 meczów, a West Ham 44. 28 meczów zakończyło się remisem. Również bilans bramkowy wynosi 207:181 na korzyść drużyny z północnego Londynu.

Ponieważ ostatnie dwa bezpośrednie pojedynki na London Stadium zakończyły się remisem, również tutaj widzimy duże szanse na ponowny remis obu drużyn. W takim przypadku za ten pojedynek Tottenham vs. West Ham otrzymacie kurs 3,70 na remis.

West Ham – Tottenham Typ

W tym pojedynku zmierzą się dwie drużyny, które są w bardzo słabej formie. Jedyną rzeczą, która jest gwarantowana, zwłaszcza w meczach Tottenhamu, są bramki. Ponieważ zwłaszcza pierwsza połowa często kończy się co najmniej dwoma bramkami Spurs, ponownie zakładamy, że w pierwszej połowie padną co najmniej dwie bramki. Ponieważ obie drużyny wyróżniają się przede wszystkim słabą obroną, ponownie powinny strzelić obie drużyny i padną ponad dwie bramki.

West Ham obecnie zdobywa punkty w bezpośrednich starciach dzięki swojej sile na własnym boisku przeciwko Hotspurs. W ostatnich czterech meczach u siebie pozostał niepokonany, ostatnio odnosząc dwa remisy z rzędu. The Hammers nie wygrali od siedmiu meczów, podczas gdy Spurs odnieśli tylko jedno zwycięstwo w ośmiu meczach PL. Dlatego uważamy, że ponownie nie będzie zwycięzcy w tym pojedynku i obie drużyny zadowolą się jednym punktem.