Czy Brann Bergen dokona cudu?
W środę, 30.07.2025, odbędzie się rewanżowy mecz drugiej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów pomiędzy Red Bull Salzburg (Austria) a SK Brann (Norwegia). Na pierwszy rzut oka role wydają się jasno rozłożone, ponieważ po porażce 1:4 w pierwszym meczu goście nie mają już praktycznie żadnych realnych szans na awans do następnej rundy. Nawet w przypadku zwycięstwa różnicą trzech bramek norweski reprezentant mógłby jedynie awansować do dogrywki. Norwegowie stoją więc przed niemal niemożliwym zadaniem. Nic więc dziwnego, że kursy niemieckich bukmacherów na mecz Red Bull Salzburg – Brann Bergen wyraźnie nie sprzyjają zwycięstwu gości. Za zwycięstwo gości otrzymujemy obecnie najwyższy kurs 6,50 – można go znaleźć w Betano.
Piłka nożna to jednak szalony sport, a cuda zdają się być na porządku dziennym. Niedawno Helsinki zdołało odrobić straty 0:4 z pierwszego meczu, wyrównując wynik w rewanżu na 4:4 i zapewniając sobie awans do następnej rundy w dogrywce. W naszej prognozie na mecz Red Bull Salzburg – Brann Bergen chcemy więc sprawdzić, czy norweski reprezentant jest w stanie dokonać podobnego piłkarskiego cudu. Jednak ze względu na mieszane wyniki na wyjeździe, na pierwszy rzut oka nie należy się tego spodziewać. Drużyna Freyr Alexanderssona wygrała tylko trzy z siedmiu meczów ligowych na wyjeździe, a jej bilans bramkowy wynosi -3.
Red Bull Salzburg – statystyki i aktualna forma
Salzburg nie może być zadowolony z minionego sezonu. Drużyna Thomasa Letscha nie tylko nie obroniła tytułu mistrza kraju, ale także odpadła z pucharu już na wczesnym etapie. Ponadto Austriacy ponieśli sromotną porażkę w Lidze Mistrzów, zdobywając tylko trzy punkty w ośmiu meczach. Salzburg zdobył tylko pięć bramek i stracił 27. Nie jest to z pewnością poziom, do którego aspiruje klub. W nadchodzącym sezonie spodziewamy się więc reakcji Czerwonych Byków, ponieważ pomimo słabego poprzedniego sezonu cele pozostają niezwykle wysokie. Pierwszym celem pośrednim jest awans do trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów.
Red Bull Salzburg pokazał, że jest głodny
Z ośmioma bramkami w pierwszych dwóch meczach ligowych (⌀ 4,00) nowego sezonu drużyna Thomasa Letscha pokazała się z bardzo ofensywnej strony i przez cały czas szukała drogi do bramki. Petar Ratkow i Nene Dorgeles byli najbardziej widocznymi ofensywnymi graczami, strzelając po dwa gole. Ponadto Salzburg ma w swoich szeregach czterech kolejnych wysokiej klasy napastników: Vertessena, Bidstrupa, Kjaergaarda i Onisiwo. Możemy więc być pewni, że w rewanżu Czerwone Byki ponownie stworzą wiele groźnych sytuacji i najprawdopodobniej nie pozostaną bez gola. Brzmi obiecująco.
Red Bull Salzburg ma pole do poprawy w obronie
W ofensywie drużynie Thomasa Letscha nie można nic zarzucić. W poprzednim sezonie salzburczycy strzelili 82 bramki w 51 meczach (⌀ 1,61) i rzadko schodzili z boiska bez zdobyczy bramkowej. W defensywie radzili sobie znacznie gorzej, ponieważ przy 74 straconych bramkach gospodarze tracili średnio 1,45 gola na mecz. Dlatego uważamy, że „zero” przeciwko SK Brann jest raczej mało prawdopodobne. Norweski przedstawiciel potrzebuje cudu i musi więc podjąć znacznie większe ryzyko niż w pierwszym meczu. Spodziewamy się więc odważnego występu i jednej lub dwóch wielkich szans dla gości. Ponadto Salzburg nie zachował czystego konta już w pierwszym meczu.
Przewidywany skład:
Schlager – Lainer, Gadou, Rasmussen, Krätzig – Dorgeles, Bidstrup, Diambou, Gloukh – Daghim, Baidoo
Brann Bergen – statystyki i aktualna forma
Brann jest w połowie sezonu i zdobył 30 punktów w pierwszych 16 meczach ligowych. Dzięki temu drużyna Freyr Alexanderssona zajmuje piąte miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej Norwegii i ponownie walczy o najwyższe trofeum. Strata do lidera wynosi wprawdzie dziewięć punktów, ale Bergen ma jeszcze do rozegrania dwa mecze więcej. Obecny wicemistrz walczy więc również w tym sezonie o mistrzostwo. Na arenie międzynarodowej Norwegowie nie są jednak w stanie dotrzymać kroku najlepszym i w ostatnich latach regularnie odpadali w kwalifikacjach. Po porażce 1:4 w pierwszym meczu wydaje się, że w tym roku nic się nie zmieni.
Brann Bergen może zadać ciosy
Z 37 bramkami w 20 meczach rozgrywkowych goście osiągają średnio 1,85 gola na mecz, co na papierze czyni ich nawet skuteczniejszymi od Red Bulla Salzburg. Mimo to drużyna Alexanderssona już pięć razy nie zdobyła bramki i tym samym „tylko” w 75% meczów trafiła do bramki przeciwnika. Na wyjeździe wynik jest jeszcze gorszy i wynosi 70%. Oznacza to dla nas, że Brann Bergen jest w stanie zadawać ciosy, ale z pewnością nie jest w stanie odrobić straty trzech bramek. Norweskiemu przedstawicielowi brakuje jednak niezbędnej jakości. Uważamy jednak, że drużyna jest w stanie zdobyć honorowego gola.
Brann Bergen brakuje niezbędnej stabilności
Nawet jeśli goście będą w stanie stworzyć okazje do zdobycia bramki, a może nawet strzelą gola, drużynie Freyr Alexanderssona brakuje stabilności, aby powstrzymać Salzburg przed zdobyciem bramki. W tym sezonie goście stracili już 30 bramek w 20 meczach, co daje średnią 1,5 gola na mecz. Ponadto Norwegowie tylko pięć razy zachowali czyste konto, tracąc co najmniej jednego gola w 75% meczów. Bramka Red Bulla Salzburg jest więc niemal pewna, co znacznie utrudnia dogonienie rywali. To właśnie dlatego nie wierzymy w cud.
Przewidywany skład:
Dyngeland – Pedersen, Helland, Larsen, Soltvedt – Kornvig, Sörensen, Myhre – Mathisen, Magnusson, Gudmundsson
Red Bull Salzburg – Brann Bergen Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H
W pierwszych dwóch akapitach naszej analizy wszystko wskazuje na zwycięstwo gospodarzy. Salzburg jest znacznie lepszy pod względem indywidualnym (154,50 mln euro vs. 29,40 mln euro), wygrał ostatnie cztery mecze ligowe i zdominował również pierwszy mecz. Porównanie H2H nie zmienia tego stanu rzeczy, ponieważ wynik 4:1 w pierwszym meczu był jak dotąd jedynym spotkaniem tych dwóch klubów. Nic więc dziwnego, że kursy bukmacherskie na mecz Red Bull Salzburg – Brann Bergen wyraźnie wskazują na zwycięstwo gospodarzy i że wynik spotkania jest już praktycznie rozstrzygnięty.
Red Bull Salzburg – Brann Bergen Typ
Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe fakty, zdecydowaliśmy się na typ Red Bull Salzburg vs. Brann Bergen na zwycięstwo gospodarzy i ponad 1,5 gola. Gospodarze już w pierwszym meczu dokonali rotacji składu i na ławce pozostawili kilku ważnych graczy. Ostatecznie jednak drużyna z Salzburga wygrała wyraźnie. Na własnym stadionie spodziewamy się podobnego przebiegu meczu. Najpóźniej po pierwszym golu gospodarzy goście stracą wiarę w cud. Wtedy przeważy jakość.
Alternatywnie możecie obstawić na kuponie kurs Red Bull Salzburg vs. Brann Bergen na „obie drużyny strzelą gola – tak”. Salzburg jest wprawdzie wyraźnie lepszy, ale ma ciągłe problemy w obronie i nie udało mu się jej wzmocnić podczas letniej przerwy. Ponadto norweski przedstawiciel ma wystarczającą jakość, aby stworzyć okazje do zdobycia bramki. Tak było już w pierwszym meczu, a teraz goście muszą podjąć jeszcze większe ryzyko.

