Czy reprezentacja Szwajcarii nadal będzie dominować w grupie B?

Dzięki takim graczom jak Alexander Isak, Viktor Gyökeres, Hugo Larsson, Anthony Elanga czy Lucas Bergvall szwedzka reprezentacja piłkarska dysponuje całym szeregiem gwiazd, które są zatrudnione w czołowych europejskich klubach i regularnie zdobywają doświadczenie w Lidze Mistrzów UEFA.

Biorąc pod uwagę indywidualną jakość i łączną wartość rynkową kadry wynoszącą 460 milionów euro, można by założyć, że kwalifikacja do mistrzostw świata w 2026 roku powinna być czystą formalnością. Nic bardziej mylnego! Już po dwóch dniach rozgrywek „Tre Kronor” stoi pod ścianą, więc obstawienie zwycięstwa gospodarzy w meczu między Szwecją a Szwajcarią staje się praktycznie koniecznością.

Drużyna byłego profesjonalisty Jona Dahla Tomassona zdobyła zaledwie jeden punkt w pierwszych dwóch meczach i obecnie zajmuje trzecie miejsce w grupie B, składającej się tylko z czterech reprezentacji narodowych. Po remisie 2:2 w Słowenii na początku września, trzy dni później nastąpiła gorzka porażka 0:2 w Kosowie, która zmniejszyła szanse na zwycięstwo w grupie i związane z tym bezpośrednie kwalifikacje do Mistrzostw Świata 2026 do minimum.

Skandynawowie mogą jednak nadal mieć nadzieję na pierwszy udział w mistrzostwach świata od 2018 roku – z jednej strony dlatego, że drugie miejsce w grupie kwalifikacyjnej jest oczywiście nadal w zasięgu ręki, z drugiej strony ze względu na awans z dywizji C w Lidze Narodów, który uprawnia do kolejnej szansy w barażach. Niemniej jednak potrzebna jest szybka poprawa wyników i jasny plan, jak indywidualni gracze mogą jeszcze lepiej funkcjonować jako zespół. Biorąc pod uwagę wrażenia z ostatnich dwóch meczów kwalifikacyjnych, potencjalna prognoza dotycząca meczu między Szwecją a Szwajcarią powinna być traktowana z dużą ostrożnością.

Zwłaszcza, że w Strawberry Arena w Solnie gościć będzie bardzo dobrze dysponowana reprezentacja Szwajcarii. W roku kalendarzowym 2025 reprezentacja Szwajcarii pozostaje niepokonana. W sześciu meczach odniosła pięć zwycięstw. Jedynie mecz towarzyski pod koniec marca w Irlandii Północnej zakończył się remisem 1:1. W pozostałych meczach wszystkie zwycięstwa były odnoszone z co najmniej dwubramkową przewagą.

W pierwszych dwóch dniach rozgrywek kwalifikacyjnych do mistrzostw świata drużyna Murata Yakina nie dała żadnych szans Kosowu (4:0) ani Słowenii (3:0). Wszystkie siedem bramek (!) padło jeszcze przed przerwą, więc w drugiej połowie reprezentacja alpejska musiała tylko utrzymać wyraźną przewagę. W sumie w sześciu meczach padło 19 bramek, co z kolei świadczy o ogromnym potencjale ofensywnym ćwierćfinalisty mistrzostw Europy 2024.

Jeśli Granit Xhaka i spółka utrzymają dotychczasową formę, moim zdaniem będą lepszą drużyną. Tym bardziej interesujące są kursy na mecz Szwecja – Szwajcaria na podwójną szansę X2. Przy odrobinie odwagi można również postawić na handicap azjatycki (-0,25) na korzyść gości w aplikacji Bet365. Wszyscy nowi klienci po pomyślnej rejestracji w Bet365 korzystają również z bonusu depozytowego Bet365 w wysokości do 100 €.

Szwecja – Szwajcaria Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Szwajcaria i Szwecja rozegrały już 29 meczów międzynarodowych. Bilans jest całkowicie wyrównany – obie drużyny mają na koncie po 11 zwycięstw i 7 remisów. Ponieważ jednak 26 z tych 29 spotkań miało miejsce w poprzednim tysiącleciu, wpływ bezpośrednich starć na kursy bukmacherskie na mecz Szwecja – Szwajcaria jest ograniczony. Również ostatni bezpośredni pojedynek miał miejsce już siedem lat temu. Niemniej jednak warto zauważyć, że w 29 meczach 18 razy zwyciężyła drużyna gospodarzy. W piątek wieczorem ponownie faworytem jest gospodarz.

Szwecja – Szwajcaria Typ

Mecz Szwecja – Szwajcaria jest doskonałym dowodem na to, że indywidualna jakość w reprezentacji narodowej pomaga, ale nie jest jedynym wyznacznikiem sukcesu. Wręcz przeciwnie, Szwedzi dysponują niezwykle silnym składem, a mimo to w pierwszych dwóch meczach kwalifikacyjnych zdobyli tylko jeden z sześciu możliwych punktów.

Szwajcarzy natomiast rozpoczęli od dwóch pewnych zwycięstw, nie tracąc żadnej bramki w meczach ze Słowenią (3:0) i Kosowem (4:0) i zasłużenie zajmują pierwsze miejsce w czteroosobowej grupie B.

W bezpośrednim starciu skłaniam się ku gościom, którzy lepiej funkcjonują jako zespół, prawdopodobnie zadowolą się jednym punktem w Solnie i ostatnio wykazali się dużą stabilnością, zwłaszcza w obronie. Ze względu na siłę ofensywną obu drużyn spodziewam się jednak meczu, w którym padną co najmniej trzy bramki, przy czym Szwedzi zdobędą maksymalnie jedną. Dlatego nie mam nic przeciwko obstawieniu zwycięstwa gości. Bet365 oferuje za to kurs 2,90 na rynku trzydrożnym. Gracze mniej skłonni do ryzyka mogą zadowolić się kursem 1,50 za podwójną szansę X2!