Czy Polanski wykorzystał czas bez meczów?
Borussia Mönchengladbach wykorzystała przerwę w rozgrywkach międzynarodowych i przedstawiła Rouvena Schrödera jako nowego dyrektora sportowego. Doświadczony działacz przenosi się z imperium RB do Dolnego Renu i zastępuje Rolanda Virkusa, który zrezygnował ze stanowiska. Pierwsza decyzja, którą musi podjąć 49-latek, dotyczy stanowiska trenera. Tymczasowo stery przejął Eugen Polanski.
Jeśli były zawodowiec ma zostać trenerem na stałe, musi zebrać więcej argumentów przemawiających za tym. Na przykład w piątek wieczorem, osiągając dobry wynik na stadionie Alte Försterei. W meczu pomiędzy Union Berlin a Gladbach typowanie zwycięstwa gości dałoby 3,20 w szczycie.
Na papierze Fohlen są więc traktowani w stolicy jako outsiderzy. Wynika to z pewnością przede wszystkim z faktu, że Borussia, zajmująca przedostatnie miejsce w tabeli, nadal czeka na pierwsze zwycięstwo w bieżącym sezonie Bundesligi. Eisernen mają natomiast na koncie cztery punkty więcej i zdobyli aż cztery z siedmiu punktów u siebie.
Od połowy kwietnia drużyna z Köpenick wygrała jednak tylko jeden z sześciu ostatnich meczów Bundesligi rozgrywanych na własnym boisku, więc prognozowanie wyniku meczu pomiędzy Union Berlin a Gladbach na korzyść drużyny trenera Steffena Baumgarta wiązałoby się z pewnym ryzykiem.
Zamiast tego wiele wskazuje na to, że w piątek wieczorem, na początku 7. kolejki Bundesligi, nie będzie zbyt wielu emocji. Klub ze stolicy nie zdobył bramki w 50% wszystkich meczów ligowych, a goście z Dolnego Renu nawet w czterech z sześciu przypadków. Tym bardziej interesujące są kursy na mniejszą liczbę bramek przed pojedynkiem Union Berlin z Gladbach.
Union Berlin vs. Gladbach Prognoza AI
Sztuczna inteligencja również spodziewa się wyrównanego meczu. Wartości xG wynoszące 1,43 dla Eisernen i 1,38 dla drużyny z Dolnego Renu są niemal identyczne. Wynika z tego 37,5% prawdopodobieństwo zwycięstwa Gladbach, którego kurs na zwycięstwo jest więc atrakcyjny! Zamiast 2,67, które według „BETSiE” powinno być kursem na zwycięstwo gości, Interwetten oferuje nawet atrakcyjne 3,10 na Union Berlin vs. Gladbach Prognoza AI na Borussię.
Union Berlin – statystyki i aktualna forma
W dotychczasowym przebiegu sezonu Union Berlin miał tylko trzech różnych strzelców: Olivera Burke’a, Ilyasa Ansah i Toma Rothe. Ta trójka zdobyła już osiem bramek. Tylko trzy inne kluby strzeliły mniej bramek niż Eisernen, w tym również przyszły przeciwnik z Mönchengladbach. Berlińczycy mają obecnie na koncie siedem punktów, co plasuje ich na 13. miejscu w tabeli, ale w przypadku zwycięstwa u siebie w piątek wieczorem mogą tymczasowo awansować na 7. miejsce.
Union Berlin nie lubi roli faworyta
Jednak patrząc na prognozę Union Berlin vs. Gladbach, należy również wziąć pod uwagę, że drużyna Baumgarta ostatnio nie zdobyła bramki w Leverkusen (0:2) i u siebie przeciwko HSV (0:0). W pierwszych sześciu kolejkach odnotowano już trzy bezbramkowe remisy. Sytuację pogarsza fakt, że żadna inna drużyna nie ma średnio mniejszego procentowego posiadania piłki i nie wykonała mniej podań. Mimo to skuteczność podań na poziomie 71% jest najsłabsza w porównaniu z innymi drużynami ligowymi.
Można z tego wywnioskować, że drużyna z Köpenick ma problemy z pokonaniem dobrze zorganizowanego przeciwnika. Plan A polega na tworzeniu okazji do kontrataków z kompaktowej obrony. Długie podania i stałe fragmenty gry są dodatkowymi broniami, z którymi przeciwnik zazwyczaj potrafi sobie dobrze poradzić.
Dlatego jestem przekonany, że dla drużyny w czerwono-białych strojach mecz u siebie z Fohlen będzie trudniejszy niż wyjazdowy mecz we Frankfurcie (4:3) lub u siebie z VfB Stuttgart (2:1). Możliwe więc, że czeka nas podobny przebieg meczu, jak w przypadku bezbramkowego remisu z Hamburger SV. Między Union Berlin a Gladbach interesujące są więc również kursy bukmacherskie na maksymalnie jednego gola gospodarzy.

Gladbach – statystyki i aktualna forma
Gladbach nie mógł rozpocząć nowego sezonu gorzej. Drużyna z Dolnego Renu ma na koncie zaledwie trzy punkty. Tylko dzięki lepszemu bilansowi bramek ten tradycyjny klub dwa tygodnie temu przekazał ostatnie miejsce 1. FC Heidenheim. Gorzka rzeczywistość to jednak 17. miejsce.
Pierwsze zwycięstwo Polanskiego w czwartej próbie?
Należy jednak przyznać, że drużyna pod wodzą Eugena Polanskiego odnotowała niewielką poprawę formy. Borussia zdobyła punkty w dwóch z trzech meczów pod wodzą trenera rezerw, który w swojej aktywnej karierze jako gracz o silnej mentalności robił różnicę. W meczu u siebie z Freiburgiem (0:0) i w Leverkusen (1:1) były mistrz Niemiec udowodnił, że poprawił swoją grę defensywną. Zwłaszcza w porównaniu z żenującą porażką 4:6 z Eintrachtem Frankfurt na własnym boisku.
W ataku nadal jednak coś nie gra. W czterech z sześciu meczów Bundesligi nie udało się zdobyć żadnej bramki. Nie należy więc oczekiwać ofensywnego festiwalu w piątek wieczorem w Berlinie. Zwłaszcza, że Kleindienst i Hack, dwaj najprawdopodobniej najważniejsi napastnicy, nadal są kontuzjowani. Z drugiej strony Honorat i Reyna prawdopodobnie powrócą do składu. Ponownie Polanski postawi więc na liczne pojedynki, stabilną obronę i długi czas bez straty bramki.

Union Berlin – Gladbach Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H
W Bundeslidze Union Berlin odniósł dotychczas więcej zwycięstw tylko nad 1. FC Köln i Mainz 05 niż nad Borussią Mönchengladbach. Sześć z dwunastu spotkań w niemieckiej ekstraklasie zakończyło się zwycięstwem Eisernen, którzy po raz ostatni pokonali swojego przyszłego przeciwnika w 2023 roku. W ostatnich trzech meczach Borussia zdobyła natomiast siedem z dziewięciu możliwych punktów. W zeszłym sezonie wygrała zarówno mecz wyjazdowy na Alte Försterei (2:1), jak i mecz u siebie w pierwszej rundzie (1:0). Warto również wiedzieć, że tylko w trzech z dwunastu spotkań Bundesligi padło ponad 3,5 gola.
Union Berlin – Gladbach Typ
Tylko raz w historii Bundesligi Borussia Mönchengladbach miała po sześciu kolejkach tak mało punktów, jak obecnie. Jednak w sezonie 2015/16 sytuacja drużyny z Nadrenii Północnej-Westfalii uległa poprawie i zakończyła ona rozgrywki na wysokim czwartym miejscu. Kierownictwo BMG, na czele z nowym dyrektorem sportowym Rouvenem Schröderem, z pewnością nie miałoby nic przeciwko powtórzeniu się tych wydarzeń. Jednak po 13 kolejnych meczach bez zwycięstwa w Bundeslidze, trzeba najpierw postawić sobie mniejsze cele.
W piątek wieczorem nie uważam Fohlen za outsiderów na Alte Försterei. Union ma wprawdzie cztery punkty więcej na koncie, ale Borussia ostatnio grała lepiej w obronie – z wyjątkiem porażki 4:6 z Frankfurtem. Obie drużyny mają spore problemy w ataku, dlatego ostatecznie zdecydowałem się postawić na to, że drużyna Polanskiego nie przegra i po 90 minutach padną maksymalnie trzy bramki. Stawiam cztery jednostki na kurs 2,30 oferowany przez Oddset. Kto wierzy w prowadzenie gości 1:0 przed przerwą, może nawet zgarnąć 2,95 w Betano.

