Ostateczny test dla niemieckiego rekordzisty

5. kolejka Ligi Mistrzów UEFA przyniesie wiele interesujących meczów. Jednak absolutną atrakcją będzie środowy wieczór na londyńskim stadionie Emirates Stadium. Tam zmierzą się ze sobą dwie obecnie prawdopodobnie najlepsze drużyny klubowe na całym świecie. Dla FC Bayern, który pozostaje niepokonany we wszystkich rozgrywkach, zadanie u Kanonierów, którzy są przecież pewnym liderem tabeli Premier League, jest wyzwaniem par excellence!

Czołowe drużyny z Londynu i Monachium są obecnie uważane za najgorętszych pretendentów do trofeum i w pierwszych czterech kolejkach w pełni zasłużyły na miano faworytów. Obie drużyny mają na koncie maksymalną liczbę dwunastu punktów. Ani drużyna Artety, ani komanda Kompany’ego nie przegrały żadnego z czterech dotychczasowych meczów. Tym bardziej skomplikowane jest oczywiście sporządzenie wiarygodnej prognozy dotyczącej wyniku spotkania pomiędzy Arsenalem a Bayernem.

Ciekawe i decydujące będzie to, czy gospodarze, czy goście zdołają nadać temu spotkaniu własny charakter. Czy będzie to raczej mecz taktyczny, z dobrą obroną i bez wielu bramek, czy też silna ofensywa monachijczyków znajdzie dobre rozwiązania, aby przełamać betonową obronę londyńczyków?

Arsenal vs. Bayern Prognoza AI

Stawiając potencjalny zakład na niemieckiego rekordzistę, musicie jednak sprzeciwić się ocenie sztucznej inteligencji. Ta bowiem skłania się raczej ku typowaniu zwycięstwa gospodarzy. Przynajmniej tak wynika z wartości xG wynoszących 1,62 do 1,18 oraz 49-procentowego prawdopodobieństwa zwycięstwa. Ponieważ za sukces Kanonierów w Betano oferuje się nawet 2,25 na rynku trójdrożnym zamiast domyślnego 2,05, prognoza AI dla meczu Arsenal vs. Bayern dla londyńczyków zawiera nawet wiarygodną wartość.

Arsenal – statystyki i aktualna forma

Próba generalna przed środowym wieczornym szczytem Ligi Mistrzów przebiegła dla klubu Arsenal Football Club całkowicie zgodnie z planem. W derbach północnego Londynu z Tottenhamem Kanonierzy wygrali u siebie 4:1, zwiększając tym samym swoją przewagę w tabeli Premier League do sześciu punktów. W pierwszych dwunastu kolejkach stolicy zdobyli 29 punktów. Ponadto drużyna trenera Mikela Artety ma (wspólnie z innym zespołem) najlepszy atak i najstabilniejszą obronę w lidze. Szczególnie znakomita obrona nie ma obecnie sobie równych w całej Europie.

Obrona Arsenalu jest punktem odniesienia w europejskiej piłce nożnej

W elitarnej lidze hiszpański bramkarz David Raya nie stracił ani jednej bramki w pierwszych czterech kolejkach. Wszystkie cztery mecze zakończyły się zwycięstwem i czystym kontem. Również w rankingu xGA (1,94) i liczby oddanych strzałów na bramkę (siedem) lider PL w Lidze Mistrzów jest obecnie wzorem dla wszystkich.

Patrząc wstecz na ostatnie osiem meczów CL w fazie ligowej, czerwono-biali mają na koncie osiem zwycięstw i 24:2 bramki. W całym sezonie tylko cztery z 18 meczów ligowych Kanonierów zakończyły się wynikiem czterech lub więcej bramek w trakcie meczu.

Nie ma jednak zbyt wielu argumentów, które przemawiają za gośćmi w starciu pomiędzy Arsenalem a Bayernem. Najbardziej istotnym czynnikiem jest brak środkowego obrońcy Gabriela Magalhaesa. Brazylijczyk wraz z Williamem Salibą stanowi trzon zgranej czwórki obrońców. Również występ środkowego napastnika Viktora Gyökeresa stoi pod znakiem zapytania, więc w najgorszym scenariuszu ponownie na czele ataku wystąpi Mikel Merino, zawodnik grający na pozycji defensywnego pomocnika.

Bayern – statystyki i aktualna forma

Podczas gdy dobrze dysponowana drużyna Artety, która ostatni mecz ligowy przegrała 31 sierpnia i wygrała jedenaście z ostatnich dwunastu meczów we wszystkich rozgrywkach, charakteryzuje się przede wszystkim silną, zdyscyplinowaną i zorganizowaną grą w obronie, Bayern wyraźnie widzi swoje mocne strony w ataku. 14 bramek strzelonych w czterech meczach Ligi Mistrzów to najlepszy wynik spośród wszystkich 36 uczestników. W Bundeslidze w jedenastu meczach padło aż 41 bramek, z czego sześć w ostatnią sobotę, kiedy to SC Freiburg przegrał 6:2 po tym, jak przegrywał 0:2.

Gwiazda Bayernu Kane czuje się dobrze na Emirates

Monachijczycy, którzy nie przegrali jeszcze żadnego meczu w tym sezonie, z pewnością będą chcieli w Londynie nawiązać do niemal idealnej pierwszej połowy wyjazdowego meczu z PSG. Trzy tygodnie temu drużyna Kompany’ego przez 45 minut naciskała na całym boisku Prinzenpark, nie pozwalając aktualnemu zwycięzcy Ligi Mistrzów na rozegranie swojej gry i prowadząc do przerwy 2:0. Jeśli w środę wieczorem na stadionie Emirates uda się powtórzyć podobną dominację, w meczu Arsenal – Bayern można będzie obstawiać atrakcyjne kursy na drużynę gości. Należy do nich również DNB, które w przypadku remisu gwarantuje zwrot własnej stawki.

Ponadto warto postawić na Harry’ego Kane’a jako strzelca bramki. Wieloletnia gwiazda klubu Tottenham Hotspur Football Club zna mecze z rywalem z północnego Londynu z wieloletniego doświadczenia i strzelił 15 bramek w 21 meczach przeciwko Kanonierom. Jego sześć bramek na stadionie Emirates Stadium nie ma sobie równych wśród innych graczy na całym świecie. Jeśli Kane doda kolejną bramkę do swojego konta, Bet365 nagrodzi to w meczu Arsenal vs. Bayern kursem bukmacherskim do 2,60.

Arsenal – Bayern Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Mecz Arsenal – Bayern ma dość barwną historię. Drużyny spotkały się już 14 razy w Lidze Mistrzów UEFA. Monachijczycy odnieśli osiem zwycięstw i tylko trzy razy musieli uznać wyższość rywali, a trzy razy zremisowali. Żadnego z ostatnich pięciu pojedynków nie wygrali Kanonierzy (0-1-4). Trzy z czterech porażek od 2015 roku londyńczycy ponieśli z wynikiem 1:5. Arsenal FC z pewnością nie nazwałby więc drużyny z Säbener Straße swoim ulubionym przeciwnikiem. Jednak przed starciem z niemieckim rekordzistą Anglicy rzadko byli w tak doskonałej formie, jak obecnie.

Arsenal – Bayern Typ

Mecz na szczycie 5. kolejki Ligi Mistrzów zachęca do używania superlatywów. Dla wielu ekspertów jest to na przykład starcie najlepszej defensywy Europy z obecnie najsilniejszą ofensywą kontynentu. Tym trudniej jest zdecydować, czy będzie to mecz powyżej lub poniżej oczekiwań. Zasadniczo zakładam jednak, że – jeśli w ogóle – prawdziwa akcja rozpocznie się dopiero po zmianie stron. Moim zdaniem przedtem wzajemny szacunek i ryzyko wczesnej straty bramki są zbyt duże.

Zasadniczo jednak widzę realne szanse, że FCB powróci nad Izarę z trzema punktami na koncie. Drużyna Kompany’ego pozostaje niepokonana we wszystkich rozgrywkach, jest pełna pewności siebie i przegrała tylko trzy z ostatnich 52 meczów Ligi Mistrzów w fazie grupowej lub ligowej.

Dodaj komentarz