Kto pierwszy zakończy swoją passę porażek?

Na zakończenie 18. kolejki Premier League Crystal Palace i Tottenham Hotspur zmierzą się na Selhurst Park. The Eagles zajmują obecnie ósme miejsce w tabeli Premier League, ale od czterech meczów nie odnieśli zwycięstwa. Szczególnie irytujące było ostatnie odpadnięcie z EFL Cup w rzutach karnych z Arsenal FC w środku tygodnia. Tottenham natomiast przegrał ostatnie dwa mecze ligowe i obecnie zajmuje dopiero 14. miejsce w tabeli. Na wyjeździe Spurs nie wygrali od pięciu meczów, z czego cztery przegrali. Jedyną nadzieją jest ich skuteczność: w sześciu z ostatnich siedmiu meczów wyjazdowych PL strzelili gola po przerwie. W naszym typie na mecz Crystal Palace vs. Tottenham ponownie stawiamy na gola Spurs w drugiej połowie.

Crystal Palace przystępuje do tego londyńskiego pojedynku w nie najlepszej formie, ale może pochwalić się ostatnio znakomitym bilansem spotkań z Tottenhamem. W poprzednim sezonie Premier League Eagles odnieśli dwa zwycięstwa nad Spurs – tyle samo, ile w 22 poprzednich meczach ligowych, w których Palace zremisował tylko trzy razy i przegrał 17 razy. Szczególnie zapadł w pamięć mecz u siebie na tym stadionie, kiedy to Jean-Philippe Mateta strzelił decydującą bramkę. Ogólnie rzecz biorąc, Francuz czuje się wyraźnie dobrze na Selhurst Park: w ostatnich 31 meczach Premier League, w których wystąpił w pierwszym składzie, strzelił 23 bramki.

Pomimo tych pozytywnych aspektów historycznych, obecna forma pozostawia wiele do życzenia. Po wyraźnych porażkach z Manchesterem City i Leeds United londyńczycy mają na koncie dwie przegrane ligowe z rzędu i kolejna porażka oznaczałaby najdłuższą passę porażek pod wodzą Olivera Glasnera. Dodatkową zachętą jest jednak kalendarz: Crystal Palace wygrał ostatni mecz ligowy w ostatnich czterech latach kalendarzowych – passę, której klub nie był w stanie osiągnąć przez dziewięć lat.

Tottenham jedzie do południowego Londynu z zasadniczo stabilnym bilansem rocznym, nawet jeśli ostatnie wyniki przeciwko Crystal Palace wyraźnie przemawiają przeciwko Spurs. W poprzednim sezonie Tottenham przegrał oba mecze ligowe z Eagles, nie strzelając żadnego gola – co jest nowością w historii klubu. Drużyna miała szczególne trudności na wyjeździe, ponieważ nigdy wcześniej Tottenham nie przegrał dwóch kolejnych meczów ligowych na wyjeździe z Crystal Palace.

Ogólnie rzecz biorąc, słabości ujawniają się w określonych scenariuszach: w londyńskich derbach na wyjeździe z drużynami z wyższych miejsc w tabeli Tottenham wygrał tylko jeden z ostatnich 19 meczów, a jedyne zwycięstwo odniósł w lutym tego roku z Brentford. Jednak długoterminowa perspektywa pozostaje pozytywna: w ciągu 16 lat kalendarzowych Spurs tylko raz przegrali ostatni mecz ligowy roku, ostatnio w 2018 roku. Istnieją więc argumenty przemawiające za obydwoma klubami – w starciu Crystal Palace z Tottenhamem stawiamy na kursy na podwójną szansę gości.

Crystal Palace – Tottenham Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

W bezpośrednim porównaniu między Crystal Palace a Tottenham Hotspur historia wyraźnie przemawia na korzyść Spurs. Łącznie oba kluby spotkały się 53 razy, z czego 50 razy w Premier League i trzy razy w Pucharze Anglii. Tottenham wygrał 30 meczów, a Crystal Palace 11. Dwanaście meczów zakończyło się remisem. Również w klasyfikacji bramkowej wyraźnie widać przewagę klubu z północnego Londynu: z 81 strzelonymi bramkami Tottenham ma prawie dwa razy więcej punktów niż Palace, który do tej pory zdobył 42 bramki przeciwko Spurs.

Crystal Palace – Tottenham Typ

Według kursów bukmacherskich na mecz Crystal Palace vs. Tottenham w najlepszych aplikacjach bukmacherskich, Eagles są niewielkimi faworytami. Obecnie drużyna Olivera Glasnera przegrała trzy z ostatnich czterech meczów i wygrała tylko dwa z ośmiu dotychczasowych meczów PL u siebie. Z drugiej strony, w zeszłym sezonie wygrali oba mecze z Hotspurs, a nawet nie stracili żadnej bramki.

Tottenham natomiast wygrał tylko jeden z ostatnich ośmiu meczów PL i od pięciu meczów nie wygrał na wyjeździe. Nie wydaje się, aby problem leżał po stronie ofensywy – w ośmiu meczach wyjazdowych PL tylko raz nie zdobyli bramki, a sześć razy strzelili po dwa gole. Historia również przemawia na ich korzyść, ponieważ londyńczycy nigdy nie przegrali dwóch kolejnych meczów wyjazdowych na Selhurst Park – dodatkowo w ciągu ostatnich 16 lat kalendarzowych tylko raz przegrali ostatni mecz ligowy roku.

Dodaj komentarz