Czy ofensywa Atletico musi uzbroić się w cierpliwość?

Po początkowych trudnościach Atletico Madryt ostatnio nabrało tempa. Po zaledwie jednym zwycięstwie w pierwszych sześciu meczach i spadku do dolnej połowy tabeli, ostatnio nastąpił jednak ważny trend wzrostowy. Znajduje to odzwierciedlenie w trzech zwycięstwach i jednym remisie w ostatnich czterech spotkaniach. Szczególnie dwa zwycięstwa u siebie z Realem Madryt (5:2) i Eintrachtem Frankfurt (5:1) wywarły trwałe wrażenie.

Mimo to w klasyfikacji zajmuje obecnie tylko piąte miejsce, już osiem punktów za zajmującym pierwsze miejsce lokalnym rywalem. Aby nie stracić kontaktu zbyt wcześnie, niemal nie ma alternatywy dla tego, aby w sobotę wieczorem w meczu pomiędzy Atletico Madryt a Osasuną sprawdził się typ na drużynę Simeone.

Szanse na to są całkiem spore. Szczególnie siła na własnym boisku jest ogromnym atutem, który piłkarze ze stolicy Hiszpanii mogą wykorzystać. W La Liga w czterech meczach na stadionie Metropolitano zdobyli aż dziesięć punktów. Żaden inny klub nie strzelił dotychczas więcej bramek na własnym boisku niż „Rojiblancos”, których najlepszym strzelcem jest obecnie Julian Alvarez (sześć bramek).

Antoine Griezmann natomiast w pierwszych tygodniach sezonu często pełnił jedynie rolę rezerwowego. Jednak dzięki bramce i asyście przeciwko Frankfurtowi doświadczony Francuz podkreślił swoją wartość dla drużyny. Niezależnie od tego, czy w weekend ten doświadczony piłkarz wystąpi od początku, czy wejdzie z ławki, uważam, że typowanie Griezmanna jako strzelca bramki w meczu Atletico Madryt – Osasuna jest niezwykle obiecujące. W Bet365 maksymalny kurs na ten zakład wynosi 2,60.

W każdym razie istnieją przesłanki wskazujące na to, że faworyci z Madrytu będą musieli wykazać się cierpliwością. Goście z Pampeluny mają tylko trzy punkty mniej na koncie, a ponadto w żadnym meczu ligowym nie stracili więcej niż dwa gole. Również Real Madryt (0:1) i uczestnik Ligi Mistrzów Villarreal (1:2) poniosły niewielkie porażki na wyjeździe, ale nie można zapominać, że „Rojillos” są najsłabszą drużyną wyjazdową w hiszpańskiej ekstraklasie.

Wszystkie cztery mecze wyjazdowe przegrano z łącznym wynikiem 1:6. Jednak w meczach z udziałem Osasuny padło dotychczas średnio niecałe dwa gole, co potwierdza moje podejście, aby połączyć kursy na zwycięstwo gospodarzy z mniejszą liczbą bramek w meczu pomiędzy Atletico Madryt a Osasuną.

Atletico Madryt – Osasuna Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Atletico Madryt ma bardzo dobry bilans spotkań z Osasuną. W ostatnich 38 meczach „Colchoneros” wygrali 24 razy. Jednak w ostatnim czasie faworyt miał od czasu do czasu nieoczekiwane problemy z faktycznym outsiderem. W poprzednim sezonie Atletico przegrało rewanż w Pampelunie 0:2.

Patrząc wstecz na ostatnie trzy pojedynki, była to nawet druga porażka Madrytu, który przegrał również przedostatni mecz u siebie z przeciwnikiem o słabszej jakości 1:4. W sobotę należy więc zachować ostrożność, choć należy również wziąć pod uwagę, że drużyna Simeone wygrała siedem z ostatnich dziesięciu spotkań, a w sześciu przypadkach nawet nie straciła bramki.

Atletico Madryt – Osasuna Typ

Zajmując piąte miejsce w tabeli, Atletico Madryt nie spełnia obecnie oczekiwań. Pomimo remisu 1:1 przed przerwą na mecze reprezentacji narodowych z Celta Vigo, forma drużyny przed przerwą zmierzała w dobrym kierunku.

Dwa wysokie zwycięstwa nad Realem Madryt i Eintrachtem Frankfurt pokazały, na co stać drużynę ze stolicy Hiszpanii – zwłaszcza na własnym boisku! Ponieważ w sobotę ponownie rozegrany zostanie mecz na własnym boisku, jestem przekonany, że Griezmann, Alvarez, Sörloth i spółka zdobędą kolejne trzy punkty.

Aby nieco podnieść kursy bukmacherskie przed spotkaniem Atletico Madryt z Osasuną, łączę zwycięstwo faworyta z maksymalnie czterema bramkami w trakcie meczu. W efekcie otrzymujemy kurs 1,60 w NEO.bet.

Alternatywnie, w Merkur Bets można znaleźć kurs 1,72 na to, że goście z Pampeluny nie zdobędą żadnej bramki. Do tej pory outsiderzy zdobyli tylko jedną bramkę na wyjeździe. Wszystkie cztery mecze wyjazdowe zakończyły się porażką. Jednak nigdy nie stracili więcej niż dwie bramki.

Dodaj komentarz