Czy van Persie zapobiegnie magicznej nocy europejskich pucharów w Kadiköy?

Robin van Persie przez dwa i pół roku grał w Fenerbahce. W listopadzie 2016 roku napastnik strzelił dwa gole w międzykontynentalnym derbach przeciwko Galatasaray, zapewniając zwycięstwo 2:0 i zdobywając serca fanów Fener. We wtorek wieczorem 42-latek powraca do Stambułu jako trener Feyenoord Rotterdam. Rekordowy strzelec reprezentacji Holandii nie przywiózł jednak żadnych prezentów.

Zamiast tego chce wraz ze swoją drużyną awansować do playoffów i zadać swojemu byłemu klubowi pierwszy cios w nowym sezonie. Prawdopodobieństwo, że w meczu pomiędzy Fenerbahce a Feyenoord Rotterdam zwycięży ubiegłoroczny uczestnik 1/8 finału Ligi Mistrzów, nie jest wcale takie małe, ponieważ „De Club aan de Maas” wygrał pierwszy mecz u siebie tydzień temu dzięki bramce strzelonej w ostatniej minucie 2:1.

Na barkach gospodarzy spoczywa zatem niebagatelna presja, ponieważ udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów UEFA był dla nich jasno określonym celem. Jeśli wicemistrz Turcji zdoła jednak odrobić straty i awansować do ostatniej rundy kwalifikacyjnej, czekałby tam na niego zwycięzca pary Benfica Lizbona – OSC Lille.

Na korzyść drużyny legendarnego trenera Jose Mourinho przemawia fakt, że miała ona cały tydzień na przygotowanie się do rewanżu. Pierwotnie zaplanowany na sobotę mecz ligowy z Alanyaspor został bowiem przełożony z powodu międzynarodowych zobowiązań. Tradycyjna przewaga własnego boiska również może być potencjalnym argumentem przemawiającym za sukcesem gospodarzy w prognozie na mecz Fenerbahce – Feyenoord Rotterdam. W poprzednim sezonie w rozgrywkach europejskich tylko jeden z ośmiu meczów rozegranych na własnym stadionie zakończył się porażką. W Süperlig żółte kanarki wygrały 14 z 18 meczów rozegranych u siebie.

W porównaniu z pierwszym meczem portugalski trener najprawdopodobniej wprowadzi kilka zmian. Dwaj nowi gracze, Nelson Semedo i Jhon Duran, walczą o miejsce w pierwszym składzie, podobnie jak wracający do zdrowia Talisca, który ma wnieść więcej kreatywności do ofensywy.

Ogólnie można się spodziewać, że widzów czeka emocjonujący rewanż. Turcy są skazani na zwycięstwo, podczas gdy świetnie dysponowani zawodnicy z Rotterdamu, którzy w weekend pewnie wygrali swój pierwszy mecz ligowy z NAC Breda 2:0, również są w stanie stworzyć sobie wiele okazji do zdobycia bramki. Właśnie dlatego przed meczem Fenerbahce vs. Feyenoord Rotterdam polecam zakłady, że nie tylko obie drużyny strzelą gola, ale w regulaminowym czasie gry padną co najmniej trzy bramki.

Fenerbahce – Feyenoord Rotterdam Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Pierwszy mecz w zeszłym tygodniu był piątym spotkaniem tych dwóch drużyn. Po raz trzeci przewagę zachował Feyenoord. Fenerbahce ma na koncie tylko dwa zwycięstwa. Wspomniane 2:1 dla wicemistrza Holandii było szczęśliwym wynikiem, ponieważ Sofyan Amrabat wyrównał wynik dopiero w 86. minucie. Hadj Moussa zapewnił jednak zwycięstwo gospodarzy z Rotterdamu, strzelając gola w 91. minucie.

Fenerbahce – Feyenoord Rotterdam Typ

Robin van Persie będzie musiał w rewanżu zrezygnować z kilku ważnych graczy defensywnych. Thomas Beelen, Gernot Trauner, Gijs Smal, Jeremy Mitchell i Antef Tsoungui nie będą mogli zagrać z powodu kontuzji. Anel Ahmedhodzic i Tsuyoshi Watanabe ponownie będą musieli stworzyć środek czwórki obrońców. Ciekawie będzie zobaczyć, jak „De Trots van Zuid” poradzi sobie z niesamowitą atmosferą panującą w stambulskiej dzielnicy Kadiköy i czy rzeczywiście uda im się utrzymać wynik. W ataku wierzę w Feyenoord, ale w obronie może czekać ich niemiła niespodzianka w obliczu potężnej siły ofensywnej Turków.

Z jednej strony nie wykluczam, że gospodarze wygrają rewanż dokładnie jedną bramką, co doprowadzi do dogrywki, a nawet rzutów karnych. Za taki wynik w aplikacji Betano oferowany jest kurs 6,90, który wręcz zachęca do skorzystania z darmowego zakładu Betano o wartości 20 euro. Z drugiej strony, warto rozważyć zakłady na liczbę bramek w meczu Fenerbahce – Feyenoord Rotterdam. Za trafienia obu drużyn, w tym trzy lub więcej bramek w regulaminowym czasie gry, można zgarnąć solidny kurs 1,90 w Bwin. Stawiam pięć z dziesięciu możliwych jednostek!

Dodaj komentarz