Czy LFC szturmuje kotłownię w Stambule?
Jeśli zapytamy Chat GPT o zwycięzcę Ligi Mistrzów w sezonie 25/26, odpowiedź sztucznej inteligencji, oparta na wielokrotnych symulacjach, historycznych wynikach, jakości składu i wartościach rynkowych, wskazuje na Liverpool. Kursy bukmacherskie na Ligę Mistrzów dodatkowo potwierdzają tę ocenę, ponieważ faktycznie bukmacherzy przyznają aktualnemu mistrzowi Anglii największe szanse na zdobycie trofeum. Przed pierwszym wyjazdowym meczem w fazie ligowej z ostatnią drużyną w tabeli 36 klubów, typowanie zwycięstwa Liverpoolu nad Galatasaray powinno być czystą formalnością…
Sytuacja przed emocjonującym pojedynkiem we wtorek wieczorem nie jest jednak tak trywialna i oczywista. Z jednej strony dlatego, że turecki mistrz od wielu tygodni z niecierpliwością czeka na to spotkanie i chce, wspierany przez własnych kibiców, sprawić niespodziankę. Z drugiej strony, w prognozie Galatasaray vs. Liverpool należy oczywiście wziąć pod uwagę, że w weekend drużyna Slot poniosła pierwszą porażkę na arenie krajowej.
Fakt, że przed meczem Galatasaray z Liverpoolem kursy są nadal wyraźnie korzystne dla Floriana Wirtza i spółki, wynika z pewnością również z porażki „Cimbom” 1:5 w pierwszym meczu we Frankfurcie. Należy jednak stwierdzić, że drużyna trenera Okana Buruka nie była aż o cztery bramki gorsza od SGE. Przy odrobinie szczęścia w grze na pewno byłoby coś do zrobienia.
Niemniej jednak uważam, że LFC ma wszystkie atuty w swoich rękach i to jego występ zadecyduje o tym, kto opuści boisko jako zwycięzca. Ci, którzy nie chcą podejmować tego ryzyka, mogą znaleźć w aplikacji Interwetten atrakcyjne kursy na ponad 2,5 gola. W Rams Park w Stambule z pewnością czeka nas emocjonujący i pełen atmosfery wieczór.
Galatasaray vs. Liverpool Prognoza AI
Szacowana prawdopodobieństwo zwycięstwa wynoszące 60,2% pokrywa się mniej więcej z prawdopodobieństwem opartym na kursach bukmacherskich, więc na rynku trójstronnym nie widać żadnej wartości. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest więc obstawienie zakładu na ponad. Prognozowane wartości xG dają w sumie 3,48 oczekiwanych bramek (1,27 vs. 2,21), dlatego prognoza AI dla meczu Galatasaray vs. Liverpool w Bet365 wskazuje na powyżej 3,25 przy najlepszym kursie 1,87.
Galatasaray – statystyki i aktualna forma
Minęło ponad siedem lat, odkąd Galatasaray po raz ostatni wygrał mecz u siebie w Lidze Mistrzów. We wrześniu 2018 roku Turcy pokonali Lokomotiw Moskwa 3:0 w pierwszym meczu fazy grupowej. W ostatnich ośmiu meczach Ligi Mistrzów na własnym boisku odnotowano jednak tylko cztery remisy (cztery porażki). Jest jednak mało prawdopodobne, aby ta passa zakończyła się we wtorek wieczorem, ponieważ zgodnie z kursami bukmacherskimi na mecz Galatasaray – Liverpool, drużyna Buruka jest traktowana jako zdecydowany outsider.
Galatasaray cieszy się: Osimhen powraca!
I to pomimo tego, że „Cimbom” nie ma jak dotąd żadnych słabości w Süperlig. Po siedmiu kolejkach ma na koncie siedem zwycięstw i 19:2 bramek. Przed derbami w przyszły poniedziałek z Besiktasem wszystko wskazuje na to, że żółto-czerwoni z powodzeniem i pewnością obronią tytuł. Również piątkowy wieczorny mecz z Alanyasporem zakończył się zwycięstwem 1:0. Jednak prawie ważniejsze od zwycięstwa było to, że w 84. minucie na boisko wszedł Victor Osimhen, powracając po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją.
Nigeryjczyk nadaje dodatkowy wymiar i tak już silnej ofensywie Galaty, choć we wtorek będzie mógł zagrać co najwyżej jako joker. Niemniej jednak atak Lwów nie ma się czego obawiać przed międzynarodową konkurencją. W meczu u siebie z LFC ponownie wierzę w bramkę (bramki) mistrza Turcji. Ogólnie rzecz biorąc, rozsądnym podejściem może być postawienie na bramki obu drużyn w meczu Galatasaray – Liverpool.

Liverpool – statystyki i aktualna forma
Z 15 punktami w sześciu meczach Premier League, Liverpool FC nadal prowadzi w tabeli w Anglii. Jednak w weekend The Reds po raz pierwszy w tym sezonie musieli uznać wyższość przeciwnika. W wyniku bramki strzelonej w ostatniej minucie LFC przegrał wyjazdowy mecz z Crystal Palace 1:2. Zawodowi pesymiści twierdzą, że pierwsza strata punktów była zapowiadana już od tygodni. W rzeczywistości drużyna trenera Arne Slota, pomimo pięciu zwycięstw w pięciu meczach w dotychczasowym przebiegu sezonu, pozostawiała nieco do życzenia. Trzeba jednak przyznać, że biorąc pod uwagę wspaniałe wyniki, są to narzekania na wysokim poziomie, które z pewnością wynikają również z bardzo wysokich oczekiwań – biorąc pod uwagę letnie transfery.
Obrona Liverpoolu przysparza trenerowi Slotowi bólu głowy
Można jednak polegać przynajmniej na ataku, który do tej pory strzelił co najmniej jednego gola we wszystkich meczach ligowych. W połączeniu z podatną na straty obroną, która w czterech z siedmiu meczów ligowych lub w Lidze Mistrzów straciła dokładnie dwa gole, wydaje się, że we wtorek wieczorem w Stambule padną bramki.
Szczególnie ze względu na wrażenia z pierwszego meczu Ligi Mistrzów u siebie z Atletico Madryt, w którym – po prowadzeniu LFC 2:0 – również potrzebna była bramka Virgila van Dijka w ostatniej minucie, aby utrzymać wszystkie trzy punkty na Anfield dzięki wynikowi 3:2. Dwa tygodnie temu przeciwko drużynie Simeone padły trzy bramki w pierwszych 45 minutach. Tym razem sprawdzam kursy na co najmniej dwa gole przed przerwą w meczu Galatasaray – Liverpool.
Na koniec warto dodać, że Liverpool wygrał 13 z ostatnich 14 meczów Ligi Mistrzów w fazie grupowej lub ligowej. Ostatnią drużyną, która zdołała zachować czyste konto w meczu niebędącym meczem pucharowym przeciwko The Reds, była Atalanta Bergamo prawie sześć lat temu. Galatasaray najprawdopodobniej nie będzie w stanie przerwać tej passy. Zamiast tego odważni Turcy mogą natrafić na własne ograniczenia w starciu z luksusowym atakiem Wirtza, Isaka, Gakpo, Salaha i kolegów.

Galatasaray – Liverpool Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H
Do tej pory kluby spotkały się cztery razy na arenie międzynarodowej. Bilans jest absolutnie wyrównany, z jednym zwycięstwem dla każdej z drużyn i dwoma remisami. Niemniej jednak należy podchodzić do H2H z ostrożnością, zwłaszcza że ostatnie spotkanie miało miejsce w grudniu 2006 roku. Niektórzy z graczy, którzy wystąpili we wtorek wieczorem, nie grali wtedy jeszcze w piłkę… Nie można jednak całkowicie pominąć faktu, że LFC nie wygrał żadnego z dwóch dotychczasowych meczów wyjazdowych z Galatasaray. Tylko w Chelsea FC i Neapolu The Reds częściej grali na wyjeździe w Lidze Mistrzów, nie odnosząc żadnego zwycięstwa.
Galatasaray – Liverpool Typ
Po druzgocącej porażce 1:5 we Frankfurcie, która z pewnością była zbyt wysoka i można ją częściowo wyjaśnić gorzkim przebiegiem meczu, Galatasaray jest w pewnym sensie pod presją przed meczem u siebie z Liverpoolem. Kolejna porażka dramatycznie pogorszyłaby sytuację Turków już po pierwszej ćwiartce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Nie mam jednak zbyt wielkich nadziei co do szans gospodarzy. Obawiam się nawet, że „Cimbom” przed własną publicznością może podejść do sprawy zbyt zmotywowany. Dzika gra powinna sprzyjać lepszej jakościowo drużynie z Anglii.
W pierwszym meczu galowym w metropolii Mainmetropole padły cztery bramki w pierwszych 45 minutach, a w meczu otwarcia LFC z Atletico Madryt również trzy, więc tym razem zakładam, że w bezpośrednim starciu zobaczymy co najmniej dwa gole przed przerwą. Dlatego mój typ na mecz Galatasaray vs. Liverpool to powyżej 1,5 (1. połowa). Alternatywnie, w aplikacji Betano można znaleźć kurs 1,70 na zwycięstwo gości, a w Bet-at-home aż 2,68 na kombinację „Zwycięstwo Liverpoolu i obie drużyny strzelą gola”.

