Brak bramek nad Wartą?

Zbliża się ostatnia runda kwalifikacji do Ligi Europy, a my przedstawiamy typy i kursy na polsko-belgijskie starcie pomiędzy Lech Poznań a Genk! Gospodarze do niedawna grali jeszcze w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów, ale szansa ta przepadła po odpadnięciu z rozgrywek przez Czerwony Gwiazda Belgrad.

Teraz Polacy chcą przynajmniej zapewnić sobie udział w Lidze Europy, ale czeka ich trudny przeciwnik w postaci flamandzkiej drużyny z Genk, która dopiero teraz dołącza do rozgrywek. „Smerfy” zajęły w zeszłym sezonie trzecie miejsce w krajowej lidze Jupiler League po play-offach, a w sezonie zasadniczym były nawet najlepszą drużyną!

Jednak początek nowego sezonu w belgijskiej ekstraklasie był dość przeciętny. Po czterech kolejkach KRC zajmuje ósme miejsce, a jednym z powodów tak słabego wyniku (cztery punkty) jest nadal chwiejna obrona. Od 13 meczów rozgrywanych w różnych sezonach nie udało się zachować czystego konta!

Z drugiej strony goście grają niezawodnie w ataku, dlatego w meczu Lech Poznań – Genk stawiamy na obustronne trafienia i więcej niż dwa gole. Ponadto spodziewamy się bramki Mikaela Ishaka.

Szwed jest w tym sezonie nie do zatrzymania zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej. W siedmiu z ostatnich ośmiu meczów Skandynaw zawsze strzelał co najmniej jednego gola! Dlatego też naszym zdaniem warto postawić na to, że ponownie trafi do siatki.

Lech Poznań – Genk Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Drużyny spotkały się już raz w 2018 roku w ramach kwalifikacji do Ligi Europy i wtedy Belgowie pewnie pokonali mistrza Ekstraklasy dwoma zwycięstwami. Jednak w nowej edycji meczu Lech Poznań – Genk kursy bukmacherskie są dość wyrównane.

Lech Poznań – Genk Typ

Goście trenera Thorstena Finka dysponują potężnym atakiem, w którym gra między innymi Toluwalase Emmanuel Arokodare, aktualny współkról strzelców Jupiler League. Ponadto Belgowie mają w swoich szeregach Zakarię El Ouahdi, jednego z najlepszych strzelców ligi. Fink nie musi więc martwić się o grę ofensywną, w porównaniu z chronicznie chwiejną obroną KRC.

Od 13 meczów ligowych Flamen czekają na czyste konto, a nadchodzący przeciwnik wykazuje podobną kombinację niezawodnego ataku i podatnej na błędy obrony. Łatwo to zauważyć, biorąc pod uwagę, że w ośmiu z ostatnich dziewięciu meczów ligowych i międzynarodowych padły bramki po obu stronach, a tylko trzy z tych spotkań nie zakończyły się wynikiem powyżej dwóch bramek.

W tym kontekście prognoza na spotkanie Lech Poznań – Genk wydaje się być korzystna dla obu drużyn, które ponownie zdobędą bramki, a wynik będzie wyższy niż dwa gole.

Dodaj komentarz