Czy MVG w końcu osiągnie sukces sportowy?

Stare przysłowie mówi, że „kto mieszka w szklanym domu, nie powinien rzucać kamieniami”. Co prawda nie wiadomo, czy powiedzenie to ma takie samo znaczenie w Holandii jak w Niemczech, ale mimo to ta truizma idealnie pasuje obecnie do Michaela van Gerwena. Były najlepszy gracz w rzutki na świecie niemal codziennie atakował słownie różnych rywali podczas trasy, dzięki czemu znalazł się w centrum uwagi.

Już w poprzednich latach „Mighty Mike” regularnie wykorzystywał rosnące zainteresowanie tym sportem w związku z mistrzostwami świata, aby trafiać na pierwsze strony gazet dzięki przemyślanym atakom słownym. Pomogło to tylko w ograniczonym stopniu, ponieważ jego ostatni tytuł mistrza świata w Alexandra Palace ma już siedem lat. Aby mieć coś do powiedzenia w sprawie przyznania tytułu podczas mistrzostw świata w dartach w 2026 roku, we wtorek wieczorem w pojedynku van Gerwen vs. O’Connor musi najpierw opłacić się typowanie MVG.

Na papierze nie będzie to łatwe zadanie, ponieważ chociaż William O’Connor zajmuje obecnie tylko 41. miejsce w światowym rankingu, to w pierwszej rundzie był jednym z najsilniejszych graczy. W meczu z polskim kwalifikantem Krzysztofem Kciukiem Irlandczyk osiągnął fantastyczną średnią 102, rzucił siedem (!) 180 i wykorzystał 52% wszystkich prób – w tym finisz 167. Zwycięstwo 3:0 w setach – 9:2 w legach – było demonstracją własnej siły, której niekoniecznie można było się spodziewać w tej formie.

Wygląda na to, że bukmacherzy posiadający niemiecką licencję również byli pod takim wrażeniem, że znacznie zmienili kursy na mecz Michael van Gerwen vs. O’Connor. Za zwycięstwo faworyta, zajmującego trzecie miejsce w światowym rankingu, oferuje się maksymalnie 1,55, co jest zaskakujące, ponieważ nie można zapominać, że O’Connor w swojej karierze, biorąc udział w ośmiu turniejach, tylko raz przeszedł do drugiej rundy mistrzostw świata PDC.

Jego sezon był przyzwoity, z trzema awansami do 1/8 finału w turniejach głównych, ale nadal nie można go porównać z wynikami MVG, który wprawdzie już dawno stracił dominację z poprzednich lat, ale nadal regularnie osiąga dobre wyniki w najlepszych turniejach. Między innymi, w trzech z ostatnich sześciu udziałów w mistrzostwach świata dotarł do finału!

Oczywiste jest jednak, że trzykrotny mistrz świata musiał momentami drżeć o wynik w swoim meczu pierwszej rundy. Van Gerwen przegrał pierwszego seta z wyraźnym outsiderem Tatsunamim z Japonii i groziło mu nawet 0:2. Z czasem „Mighty Mike” poprawił jednak swoją grę, zwiększając średnią do 96 w czwartym secie i ostatecznie wygrywając 3:1.

Już w przeszłości nierzadko zdarzało się, że Holender potrzebował „efektu przebudzenia” w pierwszych meczach, aby grać lepiej w rzutki. Dlatego uważam, że silny przeciwnik zmusi megagwiazdę sceny, która zawsze występuje w zielonym stroju, do znacznie lepszej gry.

Michael van Gerwen – William O’Connor Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Obaj profesjonaliści od dawna grają w PDC Tour. Nic więc dziwnego, że doszło już do kilku bezpośrednich starć. Od 2012 roku MVG i „The Magpie” zmierzyli się ze sobą jedenaście razy. Dziesięć zwycięstw i tylko jedna porażka – bilans H2H nie mógłby być bardziej korzystny dla Holendra. W statystykach znajduje się między innymi sześć zwycięstw z rzędu dla „Mighty Mike”. Mała iskierka nadziei dla O’Connora. Ostatni bezpośredni pojedynek miał miejsce ponad dwa lata temu. W trybie setowym jest to również premiera!

Michael van Gerwen – William O’Connor Typ

Michael van Gerwen bez wątpienia należy do najlepszych graczy w rzutki, jakich kiedykolwiek wydała ta dyscyplina sportowa. Trzy tytuły mistrza świata, różne triumfy w turniejach wielkoszlemowych i jego (czasami zbyt) pewna siebie postawa sprawiły, że Holender stał się twarzą tej sceny. Jednak 36-latek jest obecnie daleki od swojej najlepszej formy.
Stało się to jasne już na początku, kiedy MVG prawie przegrał 0:2 w setach z japońskim outsiderem. Jego przyszły przeciwnik zagrał natomiast w pierwszej rundzie średnią ponad 100 punktów i rzucił najwięcej 180 punktów spośród wszystkich dotychczasowych graczy.

W pewnym sensie zrozumiałe jest zatem, że kursy bukmacherskie na mecz van Gerwen vs. O’Connor nieco się zbliżyły. Niemniej jednak dotychczasowe występy w dartach i wynikająca z nich forma w światowej czołówce nie mają prawie żadnej wartości. Dlatego też, pomimo wrażeń sprzed kilku dni, wierzę w pewny występ „Mighty Mike’a” i spróbuję obstawić handicap (-1,5 setów). Stawiam trzy jednostki na kurs 2,04. Alternatywnie można również postawić na izolowane zwycięstwo MVG na rynku dwukierunkowym lub na to, że współfaworyt tych mistrzostw świata w dartach sam rzuci co najmniej sześć 180.

Dodaj komentarz