Czy Blancos zakończą kilka passę porażek?
W Realu Madryt Xabi Alonso przeżywa obecnie swój pierwszy mini kryzys jako trener. Blancos nie tylko przegrali 0:1 w ostatniej kolejce na wyjeździe z Liverpoolem, ale także dwukrotnie z rzędu potknęli się w La Liga z Rayo Vallecano (0:0) i Elche (2:2), przez co przewaga nad Barceloną skurczyła się do jednego punktu. Jeśli teraz również w meczu Olympiakos Pireus przeciwko Realowi Madryt nie uda się wygrać na wyjeździe, będzie to czwarty z rzędu mecz bez zwycięstwa, co zdecydowanie zmieni mini-kryzys w prawdziwy kryzys.
Celem Królewskich jest więc zakończenie obecnej passy porażek, co z kolei wymaga zakończenia niezwykłej passy porażek. Co ciekawe, jeden z najbardziej budzących strach klubów na świecie nie jest aż tak bardzo budzący strach w Grecji. W przypadku meczu Olympiakos Pireus – Real Madryt należy wziąć pod uwagę fakt, że rekordowy zwycięzca Ligi Mistrzów nigdy wcześniej nie wygrał meczu wyjazdowego w Grecji w dziewięciu próbach (trzy remisy, sześć porażek). Statystyka ta obejmuje również porażkę 1:2 z Chelsea w finale Pucharu Zdobywców Pucharów w 1971 roku.
Jednak również w Pireusie Merengues nie odnieśli dotychczas żadnego zwycięstwa w czterech meczach Ligi Mistrzów (trzy remisy, jedna porażka), dlatego Erythroleykoi (w języku niemieckim: czerwono-biali) z pewnością liczą na coś w tym meczu u siebie – tym bardziej, że drużyna José Luisa Mendilíbara jest niepokonana od dziewięciu międzynarodowych meczów u siebie (pięć zwycięstw, cztery remisy). Chociaż spodziewamy się, że na stadionie Karaiskakis nie padnie zbyt wiele bramek, wierzymy jednak, że nadeszła godzina Madrytu i po raz pierwszy uda mu się wygrać na greckiej ziemi.
Naszym głównym typem jest kombinacja z typem 2 i poniżej 4,5 gola. Alternatywnie, w przypadku meczu Olympiakos Pireus – Real Madryt, można również postawić neutralny zakład na poniżej 3,5 gola po kursie 1,64 w Winamax, co również obiecuje spory zysk.
Olympiakos Pireus vs. Real Madryt Prognoza AI
AI potwierdza nasz typ, że na stadionie Karaiskakis nie będzie festiwalu bramek. AI wybiera jako granicę azjatycką linię poniżej 3,25 gola, za którą w przejrzystej aplikacji Bet365 oferowane są kursy w wysokości 1,77. Oznacza to prawdopodobieństwo wystąpienia tego wyniku na poziomie 56,5%. Ponieważ w przypadku meczu Olympiakos Pireus – Real Madryt prognoza AI oblicza prawdopodobieństwo wygranej tego zakładu na 60,7%, powstaje atrakcyjny zakład wartościowy.
Olympiakos Pireus – statystyki i aktualna forma
Olympiakos Pireus ponownie dominuje w greckiej Super League i pewnie prowadzi w tabeli z 28 punktami na 33 możliwe. Jednak w tabeli fazy grupowej Ligi Mistrzów Erythroleykoi zajmują dopiero 31. miejsce z zaledwie dwoma punktami na dwanaście możliwych i zgodnie z aktualnym stanem rzeczy zostaliby wyeliminowani.
Warto jednak spojrzeć na historię: zwycięzca Conference League z 2024 roku przegrał tylko dwa z 16 dotychczasowych międzynarodowych meczów u siebie z hiszpańskimi klubami (sześć zwycięstw, osiem remisów) i pozostał niepokonany w czterech meczach u siebie z Realem Madryt (jedno zwycięstwo, trzy remisy). Kto chce postawić na to, że klub o dźwięcznej nazwie Thrylos (w języku polskim: legenda) przedłuży tę passę, otrzyma za podwójną szansę 1X w meczu Olympiakos Pireus przeciwko Realowi Madryt kurs w wysokości 3,00, który znaleźliśmy w aplikacji Betano.
Seria u siebie spotyka się z długotrwałym zastojem w elitarnej lidze
Jednocześnie długoterminowe wyniki w fazie grupowej i ligowej elitarnej ligi mają duże znaczenie. W ostatnich 24 meczach Ligi Mistrzów odnotowano tylko dwa zwycięstwa. Obecnie Erythroleykoi nie wygrali od dziewięciu meczów.
Niemniej jednak stadion Karaiskakis jest prawdziwą twierdzą również na arenie międzynarodowej. Grecy nie przegrali żadnego z ostatnich dziewięciu europejskich meczów u siebie (pięć zwycięstw, cztery remisy), a w tegorocznej fazie ligowej zremisowali 1:1 z PSV Eindhoven. Nie można więc całkowicie wykluczyć kolejnego mocnego występu w greckim mieście portowym, chociaż drużyna José Luisa Mendilíbara będzie musiała bez wątpienia mieć absolutnie doskonały dzień.

Real Madryt – statystyki i aktualna forma
Ostatnio jednak nowa odsłona Merengues otrzymała kilka rys. Po trzech wygranych meczach w fazie grupowej Ligi Mistrzów nastąpiła porażka 0:1 w Liverpoolu, która zakończyła serię sześciu zwycięstw z rzędu w sezonie.
Na domiar złego, w La Liga dwukrotnie nie udało się zdobyć pełnych trzech punktów, mimo że przeciwnikami byli Rayo Vallecano (0:0) i Elche (2:2), które znajdują się w dolnej połowie tabeli. Jeśli teraz również w meczu Olympiakos Pireus z Realem Madryt nie uda się wygrać na wyjeździe, to na cztery dni przed trudnym wyjazdowym meczem w Gironie sytuacja zdecydowanie nie ulegnie uspokojeniu. Odpowiednio duża jest presja, jaka spoczywa na rekordowym zwycięzcy Ligi Mistrzów.
Real Madryt jest zasadniczo pewny w obronie
Jednak mało przekonująca dotychczas ofensywa Greków, którzy w czterech meczach strzelili tylko dwa gole, musiałaby pokonać jedną z najsilniejszych formacji defensywnych Ligi Mistrzów, aby Merengues naprawdę potknęli się. Real stracił dotychczas tylko dwa gole, a drużyna nie jest znana z bezbramkowych remisów. W ostatnich 63 meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów z udziałem Blancos (faza grupowa i liga) zawsze padała co najmniej jedna bramka.
Tymczasem dwóch graczy ma szansę na osiągnięcie indywidualnych rekordów. Federico Valverde może stać się trzecim Urugwajczykiem, który osiągnie 70 występów w Lidze Mistrzów, podczas gdy Vinícius Júnior kolejnym golem wyrówna wynik Kaká (30) i zajmie drugie miejsce wśród brazylijskich strzelców Ligi Mistrzów.

Olympiakos Pireus – Real Madryt Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H
Head to head: 1 – 3 – 4
Obie drużyny spotkały się już łącznie osiem razy, przy czym wszystkie mecze odbyły się w fazie grupowej Ligi Mistrzów UEFA. Blancos wygrali wszystkie cztery mecze u siebie z Grekami. Natomiast na wyjeździe, na stadionie Karaiskakis, Real Madryt nie odniósł jeszcze żadnego zwycięstwa w czterech dotychczasowych meczach (trzy remisy, jedna porażka).
Olympiakos Pireus – Real Madryt Typ
W rzeczywistości istnieje wiele dobrych powodów, aby w meczu Olympiakos Pireus – Real Madryt postawić na punkty dla Greków. Jednak fakt, że rekordowy zwycięzca Ligi Mistrzów nigdy nie wygrał meczu wyjazdowego w Grecji, jest dla nas zdecydowanie zbyt słabym argumentem. Merengues wygrali trzy z czterech pierwszych meczów w bieżącej fazie ligowej (jedna porażka) i stracili tylko dwa gole.
Z kolei Erythroleykoi muszą jeszcze udowodnić, że mają wystarczającą siłę, aby ponownie sprawić kłopoty Blancos. Jak dotąd nie było to wcale takie oczywiste. Tylko Ajax Amsterdam (jeden) ma na koncie mniej bramek niż Olympiakos (dwie) w pierwszych czterech kolejkach.
Nie spodziewamy się, że wynik będzie tak wyraźny, jak w przypadku wygranej Realu na wyjeździe w Kazachstanie (5:0 z Kairatem). Niemniej jednak wierzymy, że Blancos odniosą pierwsze zwycięstwo w Grecji, dlatego polecamy kombinację meczową z typem 2 poniżej 4,5 gola.
Za to, że Królewscy po trzech kolejnych meczach bez zwycięstwa (dwa remisy, jedna porażka) po raz pierwszy ponownie wygrają i padną maksymalnie cztery bramki, Merkur Bets oferuje kursy bukmacherskie na mecz Olympiakos Pireus – Real Madryt w wysokości 1,97.

