Czy Merk wyeliminuje podwójnego mistrza świata?

Każdego roku mistrzostwa świata w rzutkach dostarczają niezrównanych wrażeń. Obecnie niemiecki fani rzutek mają na ustach przede wszystkim nazwisko Arno Merk. 33-latek już kilka lat temu porzucił profesjonalną karierę rzucającego, aby przyjąć ofertę pracy we Włoszech jako technik zajmujący się gwintownikami.

Po powrocie do Niemiec Merk, który już w 2010 roku został mistrzem Niemiec juniorów i w wieku zaledwie 18 lat brał udział w mistrzostwach świata konkurencyjnej federacji BDO, ponownie złapał bakcyla dartowego. Ponieważ 163. w światowym rankingu na początku listopada wygrał Super League, po raz pierwszy wystąpi w Alexandra Palace w najważniejszym turnieju sezonu, Mistrzostwach Świata w rzutkach 2026. Niemniej jednak przed pojedynkiem drugiej rundy pomiędzy Peterem Wrightem a Arno Merkiem, obstawianie na zawodnika z Peine jest zdecydowanie możliwe!

Wynika to przede wszystkim z faktu, że aura jego przyszłego przeciwnika definiowana jest raczej przez jego oryginalne i ekstrawaganckie stroje niż przez jego ostatnie osiągnięcia sportowe. Peter Wright, jedna z najbardziej znanych postaci na scenie i mistrz świata z 2019 i 2021 roku, ma za sobą bardzo słaby rok, po raz pierwszy od dawna wypadł z pierwszej szesnastki i obecnie zajmuje dopiero 30. miejsce.

Szczególnie w ostatnich miesiącach rzadko było dobrym pomysłem obstawianie Petera Wrighta. Starzejący się Szkot, który między innymi nie może pogodzić się z koniecznością występowania na scenie w soczewkach kontaktowych, wygrał tylko dziewięć z ostatnich 26 meczów w Pro Tour. W większości były to tylko mniejsze imprezy Player Championship. W ważnych turniejach w 2025 roku prawie bez wyjątku kończył już w pierwszych rundach. Biorąc to pod uwagę, nie ma sensu obstawiać 55-latka w prognozie Wright vs. Merk, który ponadto w zeszłym tygodniu poświęcił wiele energii na osobistą, słowną wojnę z Michaelem van Gerwenem.

Porównując ponadto wyniki z pierwszej rundy, staje się jasne, że faworyzowanie podwójnego mistrza świata w oparciu o kursy Wright vs. Merk wynika prawie wyłącznie z dawnych sukcesów i statusu celebryty „Snakebite”.

Wright zagrał przeciwko Holenderce Noa-Lynn van Leuven ze średnią zaledwie 83, rzucił tylko dwa 180 i dlatego potrzebował ponadprzeciętnego współczynnika checkout 56,25% (9/16), aby pokonać swoją w dużej mierze nieznaną przeciwniczkę w trzech setach (9:3 legów). Arno Merk osiągnął średnią 89 punktów i rzucił trzy maksymalne wyniki w meczu 3:1 z Belgiem Huybrechtsem.

Obaj gracze byli jednak stosunkowo daleko od światowej klasy, więc nie spodziewam się meczu z wysokim wynikiem w starciu dzień przed Wigilią.

Peter Wright – Arno Merk Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Po raz pierwszy w historii obaj gracze w rzutki zmierzą się w bezpośrednim pojedynku. Niemniej jednak, jeśli chodzi o doświadczenie, dzieli ich przepaść. Od 2009 roku Szkot, który podczas swoich występów czerpie korzyści z posiadania u boku swojej ukochanej, wykwalifikowanej fryzjerki, jest stałym uczestnikiem mistrzostw świata PDC. Były lider światowego rankingu dwukrotnie podnosił trofeum w „Ally Pally”. Dla Arno Merka jest to natomiast debiut w mistrzostwach świata.

Całkiem możliwe, że większe doświadczenie na największej scenie dartowej zadecyduje o wyniku w zaciętym meczu. Na przykład, gdy w ważnej fazie meczu trzeba zagrać wysokie checkout. Merk na początku uzyskał maksymalnie 62 punkty, a Wright, mając 152 punkty do końca, zdołał nawet uzyskać wysokie zakończenie trzema strzałkami. W bezpośrednim pojedynku we wtorek wieczorem również widzę najwyższe checkout u Szkota.

Peter Wright – Arno Merk Typ

Dla Petera Wrighta pojedynek w drugiej rundzie mistrzostw świata w rzutkach jest właściwie uciążliwym obowiązkiem. Od 2018 roku Szkot trzykrotnie ponosił porażkę w tej rundzie. We wtorek wieczorem, dzień przed Bożym Narodzeniem, grozi mu ten sam los.
Mecz z Arno Merkiem nie będzie łatwy dla 55-letniej ikony dartu, co jednak wynika przede wszystkim z jego własnej formy, a niekoniecznie z udowodnionej klasy jego niedoświadczonego niemieckiego przeciwnika, który według światowego rankingu zajmuje 163. miejsce i należy do największych outsiderów w Alexandra Palace w Londynie.

Obaj gracze rozpoczęli mecz ze średnią poniżej 90 punktów i rzucili niewiele 180 (Wright 2; Merk 3). Poza tym, również w sobotnich i niedzielnych meczach do tej pory można było podziwiać stosunkowo niewiele maksymalnych wyników.