Czy Blackies utrzymają swoje szanse na play-offy Ligi Europy?

W weekend SK Sturm Graz mógł odetchnąć z ulgą. Po żenującej porażce 1:3 w środku tygodnia u siebie z WSG Tirol, Blackies dobrze zareagowali w derbach z Grazer AK i wygrali 2:1. Jednak aktualny mistrz Austrii nadal jest daleki od zadowolenia na wszystkich poziomach.

Ostatnie tygodnie, w których odnotowano tylko trzy zwycięstwa w jedenastu ostatnich meczach ligowych, a także wewnętrzne spory, które chętnie były rozgrywane publicznie, zdecydowanie mają wpływ na obecną sytuację. Nic więc dziwnego, że w czwartek wieczorem, w ramach 6. kolejki Ligi Europy, w meczu pomiędzy Sturm Graz a Czerwonym Gwiazdą Belgrad, wyższe kursy oferowane są na zwycięstwo gospodarzy ze Styrii.

Faworyzowanie Serbów wynika jednak również z dotychczasowych wrażeń z fazy grupowej Ligi Europy. Podczas gdy SK zajmuje 28. miejsce z czterema punktami i realistycznie potrzebuje od siedmiu do dziewięciu punktów w pozostałych trzech kolejkach, aby awansować do playoffów, goście z Belgradu wypracowali sobie lepszą pozycję wyjściową. Crvena zvezda odniosła ostatnio dwa zwycięstwa z rzędu w Lidze Europy, pokonując Lille i FCSB Bukareszt. Siedem zdobytych punktów wystarczy obecnie do zajęcia 22. miejsca.

Mimo to nie należy prognozować zwycięstwa Serbów w meczu pomiędzy Sturm Graz a Czerwonym Gwiazdą Belgrad. Faktem jest bowiem, że czerwono-biali zdobyli wszystkie siedem punktów u siebie, natomiast na wyjeździe dwukrotnie przegrali, choć minimalnie. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że urodzony w Wiedniu Marko Arnautovic najprawdopodobniej nie zagra w swojej ojczyźnie, Austrii. Napastnik, który w tym sezonie strzelił dotychczas dwa gole w EL, półtora tygodnia temu doznał kontuzji mięśnia. Według doniesień medialnych nie można jednak całkowicie wykluczyć zaskakującego szybkiego powrotu do zdrowia.

Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki obu klubów, ostatecznie skłaniam się jednak ku zakładowi na mniej niż 3,5 gola. Dlaczego? Zarówno we wszystkich pięciu meczach EL drużyny ze Styrii, jak i z udziałem jedenastki Milojevica padły maksymalnie trzy bramki. W przypadku Czerwonego Gwiazdora w czterech z pięciu przypadków sprawdziłoby się nawet poniżej 2,5. W dziesięciu z ostatnich 13 (!) meczów Serbów padły maksymalnie trzy bramki. W przypadku Sturm Graz współczynnik ten również wynosi 72% – osiem z ostatnich jedenastu meczów ligowych zakończyło się wynikiem trzech bramek lub mniej.

Przed pojedynkiem Sturm Graz z Czerwonym Gwiazdą Belgrad kurs 1,60 na wynik poniżej 3,5 bramki oferowany przez Betano jest więc bardzo atrakcyjny. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że gospodarze ze Styrii w swojej historii strzelili zaledwie 23 bramki w 35 meczach Ligi Europy. Średnia 0,66 gola na mecz jest najniższą średnią spośród wszystkich drużyn, które rozegrały co najmniej 30 meczów w tych rozgrywkach. Kontuzja młodego Leona Grgica, który nie będzie mógł grać do końca sezonu, również nie zwiększa siły ofensywnej SK.

Sturm Graz – Czerwona Gwiazda Belgrad Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Jest to premiera na arenie międzynarodowej. Jak dotąd w statystykach nie ma żadnego pojedynku pomiędzy Sturm Graz a Czerwoną Gwiazdą Belgrad. Ostatnie spotkanie Crveny Zvezdy z austriackim klubem miało miejsce prawie 50 (!) lat temu. Blackies po raz pierwszy zmierzą się z reprezentantem Serbii. Bezpośrednie starcia nie mają więc żadnego wpływu na moje trzy typy!

Sturm Graz – Czerwona Gwiazda Belgrad Typ

W czwartkowy wieczór w meczu Sturm Graz z Czerwonym Gwiazdą Belgrad do zdobycia są ważne trzy punkty. Podczas gdy dla gospodarzy jest to niemal ostatnia szansa na pozostanie w wyścigu o miejsce w pierwszej 24, goście z Serbii mogą zwiększyć dystans do miejsc poza strefą playoff.

Chociaż drużyna Milojevicia wygrała ostatnio dwa razy z rzędu w Lidze Europy, obstawianie zwycięstwa gości wiąże się z ryzykiem, ponieważ czerwono-biali zdobyli dotychczas wszystkie siedem punktów w Lidze Europy na własnym boisku, a na wyjeździe tradycyjnie nie są tak silni.

Zasadniczo jednak rozsądniej byłoby postawić na małą liczbę bramek. W żadnym meczu ligowym tych drużyn nie padło dotychczas więcej niż trzy bramki. Wydaje się mało prawdopodobne, aby sytuacja ta uległa zmianie właśnie w bezpośrednim starciu. Czerwona Gwiazda prawdopodobnie będzie musiała radzić sobie bez Arnautovica, a SK od tygodni nie osiąga swojej normalnej formy. Nie należy się spodziewać spektakularnej ofensywy. Dlatego stawiam na wynik poniżej 3,5 w meczu Sturm Graz vs. Czerwona Gwiazda Belgrad i z pewnością siebie obstawiam 1,60 w Betano, stawiając siedem jednostek.

Dodaj komentarz