Finał o bezpośredni bilet do MŚ!

We wtorek wieczorem w grupie C europejskich kwalifikacji do MŚ odbędzie się prawdziwy finał. Zwycięzca meczu między Szkocją a Danią zapewni sobie bezpośredni bilet na mistrzostwa świata 2026 w przyszłym roku, podczas gdy przegrana drużyna ma zapewnione miejsce w barażach. Jeśli w wspomnianym pojedynku Szkocja vs. Dania sprawdzi się typ na remis, Szkocja będzie musiała przejść niepopularną drogą przez jeden z czterech turniejów czwórkowych w marcu.

To, że do tego decydującego spotkania w Hampden Park w Glasgow w ogóle doszło, ma ciekawą historię. Właściwie Duńczycy mogli już w sobotę wieczorem zapewnić sobie zwycięstwo w grupie. Ze względu na porażkę Szkocji w Grecji (2:3) drużynie trenera Briana Riemera wystarczyło trzy punkty w meczu u siebie z Białorusią, aby zapewnić sobie udział w mistrzostwach świata w 2026 roku. Jednak po sensacyjnym zwycięstwie 6:0 w pierwszym meczu „Danish Dynamite” musiało zadowolić się remisem 2:2 na własnym boisku. Dzięki temu „Bravehearts” zagrają w finale przed własną publicznością!

Moim zdaniem dumna reprezentacja trenera Steve’a Clarke’a nie będzie bez szans. Zwłaszcza z Tartan Army w plecach, 38. drużyna w światowym rankingu jest niewygodnym przeciwnikiem. Doświadczyli tego również Grecy i Białorusini, którzy przegrali swoje mecze wyjazdowe w Wielkiej Brytanii w trwających kwalifikacjach do mistrzostw świata. Już w poprzedniej edycji Ligi Narodów Szkocja pokonała wicemistrza świata z Chorwacji i zdobyła punkty w meczu z Portugalią.

Biorąc to pod uwagę, przed meczem Szkocja – Dania warto postawić na gospodarzy. Podwójna szansa 1X daje maksymalny kurs 1,70. Za DNB 1, które można porównać do azjatyckiego handicapu Szkocja +0, w aplikacji Bet365 otrzymacie nawet 2,42.

Kto z zrozumiałych względów nie chce typować zwycięzcy w tym niezwykle ważnym dla obu narodów meczu „o być albo nie być”, prawdopodobnie dobrze zrobi, obstawiając zakład poniżej. Z jednej strony dlatego, że Duńczycy wygrali swoje dwa dotychczasowe mecze wyjazdowe bez straty bramki. Z drugiej strony ze względu na wrażenia z pierwszego meczu, który na początku września zakończył się wynikiem 0:0.

Chociaż sytuacja wyjściowa wskazuje, że „Bravehearts” muszą koniecznie wygrać, co oznacza 90 minut zaciętej i stosunkowo mało emocjonującej gry, to moim zdaniem drużyna Clarke’a nie będzie od początku grała bez względu na straty i będzie szukała ratunku w ofensywie. Wczesna strata bramki, na przykład w wyniku duńskiej kontry, mogłaby bowiem szybko zniweczyć marzenia o pierwszym od 1998 roku udziale w mistrzostwach świata.

Bardziej prawdopodobny wydaje się zacięty mecz, który do samego końca będzie trzymał w napięciu. W związku z tym kursy na wynik poniżej 2,5 w meczu Szkocja – Dania są niezwykle interesujące, zwłaszcza że gościom z kraju pionierów wystarczy remis, aby obronić pierwsze miejsce w grupie C.

Szkocja – Dania Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Reprezentacje Szkocji i Danii spotkały się dotychczas 14 razy. Szkocja ma niewielką przewagę w bezpośrednich starciach, wygrywając osiem razy. Duńscy piłkarze mogli cieszyć się z pięciu zwycięstw. Trzy kolejne spotkania zakończyły się remisem. Patrząc na ostatnie wyniki, przewaga również należy do „Bravehearts”. Trzy z pięciu ostatnich meczów od 2011 roku wygrała druga najstarsza reprezentacja narodowa świata. W pierwszym meczu dwa miesiące temu nie padły żadne bramki. Było to jednocześnie czwarte z rzędu spotkanie, w którym opłacałoby się obstawić zakład poniżej 2,5.

Szkocja – Dania Typ

„Zwycięzca bierze wszystko”. Tym stwierdzeniem kapitan Szkocji Andy Robertson zwięźle i trafnie podsumował sytuację przed zbliżającym się finałowym meczem w grupie C. Zwycięzca awansuje bezpośrednio do mistrzostw świata jako zwycięzca grupy, przegrany musi grać w barażach. W przypadku remisu Dania pozostaje na czele tabeli.

Pomimo tej pozornie nieco lepszej sytuacji dla drużyny Riemera, nie obstawiałbym „Danish Dynamite”. Po remisie 2:2 z Białorusią drużyna z północy Europy ma nagle coś do stracenia. W kursach bukmacherskich na mecz Szkocja – Dania nie można pominąć aspektu psychologicznego, podobnie jak faktu, że dwóch kluczowych graczy, Andersen i Hojlund, jest kontuzjowanych. O ich zdolności do gry zadecyduje się dopiero w ostatniej chwili.

Mając przewagę własnego boiska i marzenie o zakwalifikowaniu się do mistrzostw świata po raz pierwszy od prawie 30 (!) lat, nie uważam, że drużyna Clarke’a nie ma żadnych szans. Oprócz potencjalnego zakładu na niespodziankę gospodarzy, przed meczem Szkocja vs. Dania polecam również zakład na poniżej 2,5. Ze względu na znaczenie meczu, zwłaszcza początkowa faza będzie raczej charakteryzowała się powściągliwością i ostrożnością. Duńczykom wystarczy remis. Dlatego też dwa gole po 90 minutach to maksymalna liczba, jaką (subiektywnie) uważam za możliwą.

Dodaj komentarz